Espresso tonic – przepis na orzeźwiający napój kawowy z dodatkami!

Z pewnością nieraz słyszeliście tą nazwę i zastanawialiście się co to za cuda. Jest to nic innego jak tonic z dodatkiem kawy, na kostkach lodu! Hit lata, który podbił serce niejednego kawosza. Może być również nieco urozmaicony. Jeśli szukasz przepisu na ten wyśmienity napój lub inspiracji do jego “ulepszenia”, to zapraszamy!

Upalny, letni dzień – na niebie brak chmur, a na czole swe koliste kształty łączą krople wylewającego się spod skóry potu… Jest tak ciepło, że usta chętnie zanurzyły by się w zimnym napoju. Mamy godziny poranne, a o gorącej kawie nawet nie chcemy myśleć – zostaje nam tylko ta mrożona, jednak i ona już się powoli nudzi. Przechadzamy się po okolicznych kawiarniach w poszukiwaniu zbawienia. Wtem widzimy intrygujący napis: “kawa z tonikiem”. Zaciekawieni zaglądamy w progi lokalu i pytamy czy to dobre. W odpowiedzi słyszymy “Trzeba się samemu przekonać!”, więc zamawiamy napój. Barista przygotowuje go i podaje nam, a my z lekką nutą niepewności bierzemy pierwszy łyk. BOOM! Jakie to jest pyszne! – myślimy i delektujemy się idealną kawą na ochłodę, a nieznośnie gorący dzień od razu staje się przyjemniejszy. Tak właśnie działa Espresso Tonic, a przynajmniej tak było w moim przypadku.

Łączenie różnych, na pierwszy rzut oka nie pasujących do siebie smaków, to moja baristyczna zajawka, stąd też od razu pokochałem tą wariację. Kto by pomyślał, że dwa gorzkawe smaki, w połączeniu nie dadzą super gorzkiego smaku, a idealne połącznie? No właśnie, czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego, że dziwne połączenia też są fajne – np. latte z bazylią. Jednak co jest takiego niezwykłego w tytułowym napoju? Ideał w prostocie, tak myślę. W końcu to raptem 2-3 składniki, a efekt WOW. Możemy zatem śmiało sami odkrywać nowe połączenia, jednak dzisiaj nie o tym.

Czego potrzebujemy do Espresso Tonic?

Lista składników:

• podwójne espresso
• 150-180ml dobrego toniku
• kostki lodu
• dodatki

Jak sami widzicie, rzeczy potrzebnych do zrobienia tego napoju jest mało, za to śmiało możemy kombinować z dodatkami! Moim ulubionym jest syrop pomarańczowy, który swoją słodką kwasowością nadaje zupełnie nowy wymiar kawie z tonikiem. Poza syropem pomarańczowym świetnie sprawdzi się również sok wyciśnięty z pomarańczy, jeśli lubimy używać jak najbardziej naturalnych składnik. Espresso Tonic równie świetnie wypada z dodatkiem skórki cytryny, mrożonych owoców, a nawet… syropu z sosny! Na to ostatnie połączenie natchnął mnie pewien syrop o smaku właśnie sosny, który zauważyłem na sklepowej półce. W tej samej chwili głos w mojej głowie podpowiedział: “Zrób to!”, no i zrobiłem. Polecam każdemu, kto lubi słodkie klimaty przełamujące goryczkę. Może sami macie jakieś swoje sprawdzone dodatki? Jeśli tak, to śmiało możecie podzielić się nimi w komentarzach!

Jak przygotować Espresso Tonic?

1. Najpierw wybieramy dość wysoką szklankę, aby nasz napój ładnie się prezentował (będzie rozwarstwiony, co wysokość szklanki jeszcze bardziej podkreśli!). Taka o pojemności ~300ml będzie akurat, byleby nie była zbyt wąska.

2. Do szklanki wsypujemy kostki lodu, na wysokość pomiędzy 1/2, a 3/4 – zależy to tylko i wyłącznie od naszych preferencji. Następnie dodajemy mrożone owoce, lub wlewamy syrop/sok (możemy go wlać na początku), oraz możemy wrzucić parę listków mięty i skórkę z cytryny. Jeśli użyliśmy płynów, to wlewamy tonik możliwie jak najostrożniej, starając się nie naruszyć dolnej warstwy (wtedy będzie trójwarstwowe!), pamiętając żeby zostawić trochę miejsca na kawę.

3. Kawę najlepiej jest przelać do dzbanuszka, aby mieć pełną kontrolę nad jej wlewaniem. Powoli, z niewielkiej wysokości, wlewamy naszą kawę starając się robić to bezpośrednio na kostki lodu, a nie na tonik. Na koniec wtykamy słomkę i cieszymy się cudownym smakiem!

Próbujcie, testujcie, a potem dajcie znać czy posmakowało, czy też jednak to nie Wasze klimaty. Mam nadzieję, że każdy znajdzie odpowiednią wersję dla siebie, a jak nie – to ją stworzy!

Niech kawa będzie z Wami!